W 15. kolejce Nice I Ligi Podbeskidziu nie udało się pokonać Zagłębia. 27 października oba zespoły zakończyły spotkanie z jednym punktem na koncie. W pierwszej połowie na zmianę zawodnicy gospodarzy i gości wykonywali szarże na bramkę przeciwnika. Wśród Górali najciekawszą akcją popisał się Paweł Tomczyk, który niestety strzelił ponad bramkę. Natomiast po stronie Zagłębia szansę miał były zawodnik TSP Szymon Lewicki, który jednak trafił w poprzeczkę. W końcówce pierwszej połówki Górale mieli przewagę, ale nie zdołali zmienić wyniku. Po przerwie również Tomczyk i Lewicki wykazali się największą aktywnością na połowie rywali. Nie przełamało to jednak impasu.

Mecz skomentował Tomasz Podgórski, który powrócił do pierwszej jedenastki na spotkanie z Zagłębiem. – Zespół z Sosnowca w dzisiejszym spotkaniu był groźny. Może nie z przebiegu samej gry czy posiadania piłki, ale z klarownych sytuacji, które stworzył. Wydaje mi się, że mogliśmy w tym spotkaniu pokusić się o trzy punkty, a wręcz powiem, że powinniśmy je zdobyć. Zagraliśmy spotkanie, jak sobie zakładaliśmy, czyli na zero z tyłu. Mieliśmy klarowne sytuacje w pierwszej, jak i w drugiej połowie. Może nie było ich jakoś wiele, ale były one stuprocentowe i powinny wystarczyć, aby ten mecz przechylić na naszą stronę. Wydaje mi się, że każdy, kto dostaje szansę na grę, chce dołożyć cegiełkę do ogólnego sukcesu Podbeskidzia. W ostatnich meczach nie wygrywamy, remisujemy, a jak wiemy te remisy w kontekście walki o coś więcej nie dają zbyt wiele. Wiadomo nie składamy broni, dalej ciężko trenujemy i cieszy, że nasza gra w ofensywie się poprawiła, bo chcę to jeszcze raz podkreślić, że stworzyliśmy dziś sobie co najmniej trzy stuprocentowe okazje i myślę, że gdybyśmy jedną zamienili na bramkę, to ten mecz mógłby się potoczyć inaczej – mówił Podgórski.

Kolejne spotkanie już 4 listopada. Będzie to mecz wyjazdowy z Wigrami Suwałki.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Sosnowiec 0:0

żółte kartki: Jaroch, Hanzel, Sierpina – Cichocki, Sulewski, Milewski, Sanogo

Podbeskidzie: Fabisiak – Jaroch, Wiktorski, Malec, Magiera – Hanzel, Rakowski (75′ Sabala) – Kozak, Podgórski (58′ Iliev), Sierpina – Tomczyk (88′ Sobczak)
Zagłębie: Kudła – Jędrych, Nowak, Nawotka, Cichocki, Milewski, Udovicić, Banasiak (46′ Sanogo), Wrzesiński (80′ Mularczyk), Sulewski, Lewicki

Tomasz Wawak

Foto: TSP